niedziela, 21 lipca 2013

ELFem przez Zabrze Makoszowy

 W dniu 17 oraz 19 lipca pociąg KŚ49016 Gliwice -> Katowice jechał objazdem przez Zabrze Makoszowy, Rudę Kochłowice z powodu prac torowych na odcinku Gliwice - Chorzów Batory. Po części tej trasy już jechałem pociąg specjalnym, ale do zaliczenie zostały mi dwa odcinki: Gliwice - Zabrze Makoszowy oraz Ruda Kochłowice - Katowice Załęże, tak wiec w piątek 19, wybrałem się na ten objazd. Wyruszam ode mnie o 6:33 - 83, zwykłym NL202 do Zabrza, skąd do Gliwic, niestety SU18 na 840. W Gliwicach zjawiam się ok. godziny 7:50. Do planowego odjazdu pociągu miałem jeszcze niecałe 40 minut. Oczekuję na placu Piastów jeszcze 15 minut, aby złapać Ikarusa #4330 na szczytowym planie 624:


Następnie idę już na dworzec, do kasy, gdzie kupuję bilet i na peron, gdzie stoi już mój pociąg :P Czekałem na jakiegoś kibla, albo składa wagonowego, ale cóż, bilet był kupiony, odcinki same się nie zaliczą, więc było trza jechać tym co dali. Na początku dwie fotki ELFa:


Na klapkach, jak i w holu, i na peronie było wpisane "Drogą okrężną". Na peronie sfociłem to, lecz akurat na ten napis święciło słońce, ale widać :P


Przed odjazdem po pociągu chodzi kierownik pociągu i informuje wszystkich, że jedziemy objazdem. Większość osób zrezygnowała z tego przejazdu, a jeden osobnik się trochę wkurzył i zaczął kłócić z kierownikiem, bo chce jechać do Częstochowy :D Razem w pociągu było 6 osób(wliczając mnie), z czego 5 to MK :P Nie ma się co dziwić, jak zaraz potem jedzie RE BOLKO do Katowic, oraz 10 minut później normalny KŚ do Cz-wy. Przed odjazdem wykonuję przez szybę(niestety, ELFy mają uchylne okna) foto RE BOLKO:


Ruszamy planowo, do Zabrza Makoszowy wleczemy się tak, że ten odcinek szybciej by się pokonało pieszo :P Kontrola przed Sośnicą. Na grupie w Gliwicach stoją m.in. SA109 czy SA138, które załapują się na zdjęcie:


Od Makoszowów do Rudy Bielszowice jedziemy szybko, zaś później znowu powoli się toczymy. W Wirku wykonuję parę zdjęć:


W Kochłowicach odbijamy od linii Gliwice -> Katowice Ligota i kierujemy się w stronę Chorzowa Batorego po nie właściwym torze. Do Katowic Załęża wciąż się wleczemy, po cześci towarowej, mijajac przy tym dawną kopalnie 'KLEOFAS" . W Załężu wjeżdżamy już w główną linię i na przelocie, szybszą prędkością jedziemy do Katowic. W Katowicach meldujemy się z + 15. Tam wykonuję ostatnie zdjęcie z tego wypadu:


Następnie, poszedłem na Sokolską, w celu oczekiwania jakiegoś Ikarusa. Zjawił się automat #111 na 657. Objechałem nim całą linię, w Dąbrówce rozmawiając trochę z kierowcą :P Później pojechałem już do domu, kolejno, 7 + 820 + 169.

sobota, 20 lipca 2013

Bohunem z Gliwic do Katowic

 Ostatnio coraz częściej na pociągu InterREGIO "PIAST" relacji Warszawa Wschodnia -> Wrocław Główny oraz przeciwnie pojawiają się wagony typu "Bmnopux", czyli popularne Bohuny. Ja osobiście jeszcze nie miałem przyjemności jechać takim wagonem, a z uwagi na to, iż jest to piętrowy, nie mogłem Sobie odpuścić :P Kol. Tomek w środę (17.07) poinformował mnie, że właśnie te wagony jechały do Wrocławia. Analogicznie, w kolejny dzień powinni jechać w drogę powrotną, dlatego umówiłem się, że pojedziemy je obadać :P Tak więc, w czwartek 18.07. wyruszyłem do Bytomia linią 176, na szczęście przyjechał MAN NL202, a nie SU12. Planowo powinien być o 9:55, lecz przyjechał z +4. W Bytomiu miałem 7 minut na przesiadkę na 607, obawiałem się, że nie zdążę. W Miechowicach, widząc 623 w kierunku dworca, przesiadłem się na niego i zdążyłem, a 176 przyjechał wraz z odjazdem 607. W Łagiewnikach szybka przesiadka na tramwaj 7 i jazda do Chorzowa Batorego. Wysiadam przy dworcu PKP, gdzie czeka już na mnie kol. Tomek. Udajemy się na perony, po drodze kupując bilet. Na dworcu wykonuję pierwsze foto tego dnia, na które załapuję się kibel po modernie relacji Gliwice -> Częstochowa Osobowa:


Po kilku minutach zjawia się nasz pociąg do Gliwic, gdzie również jest kibel:


Tuż przed stacją w Gliwicach, obok Towarowej, łapię Byka z wagonami:


W Gliwicach focimy jeszcze nasz pociąg, którym przyjechaliśmy oraz Stonkę na peronie I:


Następnie idziemy do kasy zakupić bilet na PIASTa. Oczekując na peronie zjawia się przed czasem TLK PRZEMYSŁAW z Poznania do Krakowa:


Chwilę po odjeździe tego TLK, z oddali wyłania się "Małgosia" z dwoma bohunami:


Usiedliśmy na górze, większość miejsc była wolna. Kontrola zaraz po wyjeździe z Gliwic. Na części towarowej stoi Class 66 #66601, który załapuje się u mnie na zdjęciu:


Prędkość do Bytomia Bobrka dobra, do Bytomia jedziemy wolniej. Między Biskupicami a Bobrkiem mija nas Jamnik:


W Bytomiu skład melduje się minutę przed czasem. My zaś szybko wyszliśmy z pociągu i polecieliśmy zrobić parę fotek, gdzie z powrotem wsiedliśmy do pociągu:


Do Chorzowa Starego jedziemy znowu bardzo szybko, później, w związku z remontem 1 toru do Chorzowa Miasta zwalniamy. Następnie do Katowic jedziemy już bez postoi. W Katowicach wykonuję parę zdjęć, z nieczynnej już lokomotywowni:


W Katowicach wykonuję szybko trzy fotki:


Razem z Tomkiem pobiegłem na Pl. Andrzej i linią 632 pojechałem do Rynku w Chorzowie, z przesiadką na 820 do Bytomia i stamtąd 169 do domu.

czwartek, 4 lipca 2013

Szlakami PKM Bytom

"Szlakami PKM Bytom" - taki tytuł nosiła impreza z dnia 29 czerwca 2013. Pierwotnie była ona zaplanowana wozem Jelcz M11 #006 od P. Bogdana Trestki, lecz kilka dni przed imprezą uległ on awarii. W związku z tym, zmieniono wóz na Jelcz 120MM/2 #0306 od PKM Świerklaniec. Wóz nie miał nic wspólnego z PKM Bytom, dlatego dodano też drugi tytuł, "10 Lecie Jelczy 120MM/2 w PKM Świerklaniec". Na 10 zaplanowano rozpoczęcie imprezy na dworcu w Bytomiu. Ja zjawiam się ok. 9:15, gdzie czekał już na mnie kol. Tomek, później jeszcze dołączył Piotr i Patryk. Po krótkiej rozmowie, o 10 zjawia się nasz wóz. Na początek wykonuję dwie fotki:


Przed wejściem, kupiłem bilet na ten przejazd, który kosztował 30 złoty. Foto:

Po zakupie biletu wsiadłem już do pojazdu, gdzie wykonałem parę zdjęć:




Po tym, jak wszyscy już zajęli miejsca siedzące, odbyło się sprawdzanie listy obecności :D Kierowca Darek, który pracował w PKMie Bytom, jak i jego żona, Basia(była konduktorką), przemówił krotką historię tego PKMu. Około 10:15 ruszyliśmy w kierunku dawnej zajezdni, która znajdowała się przy ulicy Witczaka. Aktualnie znajduje się tam już tylko dawna hala napraw/postojowa autobusów, tylko zamiast MIGów czy Ikarusów znajduje się tam jakaś myjnia i chyba warsztat. Tam wykonuję parę zdjęć, odbył się tam również pierwszy zbiornik.



Po wykonaniu tych zdjęć ruszyliśmy w dalszym kierunku, trasą linii 608/708 do Radzionkowa, mijajac po drodze dawny plac postojowy na ulicy Piekarskiej. Tam jednak, nie zatrzymaliśmy się. Z uwagi na to, ze jechaliśmy 120-tką nie MIGiem, i aby było coś związanego z drugim tytułem imprezy, postanowiliśmy jechać do Tarnowskich Gór przez Świerklaniec a nie przez Stroszek. Po drodze odbyła się pierwsza kontrola biletów. Akurat wszyscy posiadali ważny bilet na przejazd, więc nikt nie dostał mandatu, ani nie musiał wysiadać :D Wyjeżdżając z Radzionkowa, jechaliśmy nie po trasie, bo PKM Bytom tam nie docierał. W Świerklańcu odbył się fotostop, sikostop jak i sklepostop :D Tam wykonałem cztery fotki:



Z rana pogoda była nieprzyjemna, pochmurno, trochę zimno i jeszcze deszcz. Od Świerklańca pogoda zaczęła się zmieniać na dobre, tylko czasami te słońce przeszkadzało, bo zdjęcia nie zawsze wychodziły :P Po zgromadzeniu zapasów ruszyliśmy w dalszą drogę. Za zgodą dyrekcji zajezdni mogliśmy wykonać rundę dookoła zajezdni, mijając przy tym, #0307, brata naszego wozu, który niedawno wrócił z komisu z Katowic Załęża, różne MANy, Mercedesy i Solarisy. Po wyjeździe z zajezdni na przystanku stał #083, MAN od Nowaka na 145, którego nie dawno kupił. Do Tarnowskich Gór pojechaliśmy trasą linii 780, ale wariantem, czyli przez Nowe Chechło. Trzeci fotostop tego dnia odbył się w Nowym Chechle na ulicy Powstańców.


Następnym punktem tej imprezy był Przystanek Europa, czyli nowo odnowiony dworzec w Tarnowskich Górach. Niektórzy ludzie się na nas patrzeli, jakby nigdy w życiu nie widzieli człowieka :D Następna osoba,   która się tak dziwnie patrzyła, lecz nie na nas, tylko na autobus, tak jakby pierwszy raz widział autobus (pewnie Jelcza :P) to był kierowca wozu #082 od Nowaka, który jeździ u mnie na 83 :D Tam również wykonałem kilka zdjęć:


Tutaj już włączyliśmy się w teren PKMu Bytom, lecz do następnego postoju jechaliśmy jeszcze linią PKM Świerklaniec, jako 64 do Starych Tarnowic Pętla. Na pętli wykonałem dwa zdjęcia:


Jako 735 pojechaliśmy do Kopalni Zabytkowej, przez Osadę Jana oraz Bobrowniki. Tutaj odbył się jeden z najlepszych fotostopów w tym dniu. Parę osób poleciało w najbliższe pole, w tym Ja :D


Kolejnym punktem imprezy były po raz kolejny Stare Tarnowice, lecz tym razem Górnośląskie Centrum Rehabilitacji. Tam dotarliśmy jako linia 135. W trakcie jazdy można było przeglądnąć różne ulotki, które swego czasu PKM Bytom wydawał, oraz róż wycinki z gazet o tym PKMie. Podczas podróży, Darek opowiadał jak wyglądała praca w PKMie, czy o tym, jak doszło do upadłości tego PKMu. Przy ośrodku Rehabilitacji wykonałem jedno zdjęcie i wraz z Kol. Tomkiem pobiegliśmy na pobliskie rondo, które znajduje się w tutejszym parku:


Oraz parę zdjęć z ronda:


Następnie pojechaliśmy linią 80 do Gliwic. W drodze do Zbrosławic, gdzie odbył sie pierwszy postój na tej trasie, mijaliśmy wiadukt kolejowej dawnej linii łącząca Zabrze Mikulczyce z Brynkiem w Tworogu. W Zbrosławicach odbył się fotostop na tle jakiejś wieży.


Następnym postojem na trasie do Gliwic, był Kamieniec. Na pętli przy szkole wykonałem trzy fotki:


Dalej jako linia 80 pojechaliśmy do Skrzyżowania w Świętoszowicach, gdzie był kolejny fotostop. Linia ta, miała jeszcze kilka lat temu, planowy postój, 5 minut, na tym przystanku, lecz nie wiem z jakiego powodu :P


Po wykonaniu tych zdjęć, po raz kolejny z Tomkiem pobiegliśmy kawałek, w kierunku Przezchlebia. Tam wykonałem parę takich zdjęć:


Do Przezchlebia jedziemy linią 288. Warto tutaj zwrócić uwagę, że w dni wolne nie dociera tu żaden liniowy autobus ... Trasa ma wiejski klimat, a oto właśnie chodzi w Jelczu :P Co prawda, nie MIG, ale Jelcz. W Przezchlebiu zatrzymujemy się przy dawnym dworcu kolejowym. Jako, że nie jestem miłośnikiem tylko komunikacji miejskiej, ale i również kolei, w pierwszym kroku na Przezchlebiu poszedłem z Tomkiem focić pozostałości po dawnej linii Bytom Główny - Wrocław Główny.
Widok w kierunku Bytomia:


W kierunku Pyskowic:


Nastawnia:


Oraz pozostałości po peronach:



A teraz już zdjęcia imprezowego wozu z tego miejsca:


 W tym miejscu po raz trzeci biegliśmy :D lecz tutaj do nas dołączył kol. Bartosz z Krakowa, z którym dopiero się zapoznałem na imprezie :P


Dalej tą samą linia pomknęliśmy do pętli w Przezchlebiu, gzie wykonałem trzy zdjęcia oraz znowu z Tomkiem poszliśmy trochę dalej :P

Do Świętoszowic pojechaliśmy tą samą trasą, co poprzednio, dalej jako 288. W Świętoszowicach zmieniliśmy się na 80 do Portu w Gliwicach. W samym środku polu na drodze z Świętoszowic był kolejny fotostop. W miejscu, w którym się zatrzymaliśmy wykonałem tylko jedno zdjęcie:


Razem z Tomkiem po raz kolejny znowu pobiegliśmy, tylko, że tutaj chyba z 2 kilometry :D do przejazdu kolejowego. Na sam początek zdjęcia, w kierunku Bytomia:



oraz Pyskowic:


Po kilku minutach oczekiwania, autobus wreszcie ruszył, co uwieczniam na zdjęciach :


W dalszą drogę do Gliwic jedziemy dalej po trasie linii 80, aż do samego Portu, po drodze z dwoma postojami. Pierwszy był przy Radiostacji, gdzie wykonałem jedno zdjęcie. Po co ten fotostop tam był to nie wiem :P Organizatorzy pewnie myśleli, że zrobimy zdjęcie autobusu na tle tej radiostacji, ale niestety by nie wyszło, bo by było pod słońce ;P


Drugi fotostop był na Placu Piastów. Tam odbył się dłuższy postój, w celu uzupełnienia prowiantów. Tam wykonałem parę fotek:


Po przewie ruszamy dalej, w kierunku Portu Gliwickiego jako 80. Tam również wykonuję parę fotek, jak i podchodzę trochę do głównej ulicy, skąd wykonałem jedno zdjęcie:


Stamtąd jedziemy jako 850 do Bytomia, przez Osiedle Kopernika skąd włączamy się na drogę szybkiego ruchu. Jadąc tą drogą, to wskazówka na liczniku chyba się zatrzymała na maksymalnej prędkości :P Po drodze była kolejna kontrola biletów. 850 dojechaliśmy do Pl. Szpitalnego, gdzie jeszcze trzy lata temu linia tam zawracała. Fotostopu tam nie było. odbył się na pętli w Miechowicach.



Oraz takie jedno ujęcie z "motywem" ;)


Następnie pojechaliśmy jako 183 przez Kopalnię w Miechowicach do Bobrka, gdzie wysiadał Przemek, a My pojechaliśmy do Łagiewnik jako 227. Na koloni Zgorzelec odbył się krótki postój, co wykorzystuję na fotki:


Dalej jedziemy jako 227, w Łagiewnikach zmiana na 92 do Chorzowa. W Chorzowie wykonuję trzy fotki:


Do Katowic przemieszczamy się linią pośpieszną, czyli 820, gdzie za czasów PKMu Bytom można było spotkać Ikarusy 280, a nawet MIGi, teraz same MANy Lionsy, czasami jakiś SU18. W Katowicach stajemy na Rynku, z wbitymi wyświetlaczami, "820->  TARNOWSKIE GÓRY" , co większość ludzi pomyślała, że jest to normalny liniowy autobus :P


Następnie wybraliśmy się na przejażdżkę po terenie zajezdni PKMu Katowice, a na przystanku pod zajezdnią stajemy na fotostop.


Kolejnym etapem imprezy było odwiedzenie katowickiego, podziemnego dworca. W porównaniu z dworcem w Tarnowskich Górach, jest o wiele gorszy, jedyny plus to chyba taki, że jest podziemny.
Dwa zdjęcia z tego dworca:


Następnie jedziemy jako ZaTramwaj T-40 do Chorzowa Batorego. W Załężu wjeżdżamy na DTŚkę, po czym w Chorzowie zjeżdżamy i kierujemy się na pętlę na Osiedlu w Batorym. Tam  również wykonuję parę zdjęć:


Na terenach w Rudzie Ślaskiej się za bardzo nie znam, więc nie będę się rozpisywał. Dalej jedziemy, jako 201 do przystanku Zgoda ZUT, gdzie odbył się krótki fotostop:

 

Jako 121 jedziemy do końca tej linii, czyli do Pętli na Osiedlu w Halembie, po drodze z trzema postojami.
Pierwszy z nich odbył się przy Parku Pamięci na Kochłowicach.


Następnym postojem na tej trasie była, Halemba Stara Kuźnica.


Ostatni postój na trasie do Halemby, odbył się obok elektrowni w Halembie.


Na Halembie był trochę dłuższy postój.

Po wyjeździe z Halemby, skierowaliśmy się na ostatnią linię tego dnia, czyli 146 do Bytomia, zatrzymując się po drodze przy Kopalni Pokój w Wirku:


Dalej po tej samej trasie pojechaliśmy do Rudy Dworzec PKP, gdzie odbyliśmy następny krótki postój.


Kolejnym punktem tej trasy, był Tunel w Rudzie. Przed tym obiektem się zatrzymaliśmy i pobiegliśmy za tunel, tak aby sfocić nasz pojazd pod tunelem :P


Następnym postojem był Orzegów Most.


Kolejny fotostop odbył się na przystanku Godula Plac Niepodległości.


Przed ostatni fotostop był na pętli Orzegów Waniora.


Ostatni postój odbył się przy kościele w Szombierkach:



Na dworcu w Bytomiu zjawiliśmy się o godzinie 19:45, z prawie dwugodzinnym opóźnieniem :P Na koniec, ostatnia fota z tego dnia:


Z uwagi na to, że 5 minut wcześniej uciekła mi 20 do domu, musiałem jechać 14 do Rokitnicy, skąd już samochodem pojechałem do domu.

Na koniec, chciałbym podziękować organizatorom imprezy, jak i ich uczestników za miłą, wspólną, 9godzinną spędzoną atmosferę w tym wozie :P